
O wyprawie do Nowej Zelandii na bieżąco były przekazywane relacje na facebooku, dlatego też niniejszy wpis stanowi uzupełnienie tych informacji.
Po długiej podróży wreszcie wylądowaliśmy po przeciwnej stronie globu na lotnisku w Nelson, gdzie przywitali nas mieszkający w Nowej Zelandii członkowie Speleoklubu „Bobry” - Paulina i Przemek Urszulakowie. Przez całą wyprawę pomagali nam w wielu sprawach, nie wyłączając działalności w górach.